Wytchnienie na urlopie

Wyjazd na urlopPierwszym powodem, dla którego szukamy urlopowego wytchnienia, jest stres. Fizjologicznie rzecz ujmując, stres to taki stan organizmu, w którym wysoki poziom adrenaliny i noradrenaliny pozwala przetrwać poważne przeciążenia obowiązkami i pracą. Ten mechanizm nie zmienił się od tysięcy lat, chociaż pracą nie jest już polowanie i walka o terytorium. Psychologicznie natomiast mówimy o stresie jako o sytuacji ,,fight or flight”, czyli ,,walcz albo uciekaj”. Na co dzień jednak nie uciekamy ani nie walczymy tak, jak nasi przodkowie. Dlatego też na urlopie warto pójść za naturalną potrzebą naszego organizmu, wynikającą z kumulacji stresowego napięcia, czyli pouciekać i powalczyć – grając w siatkówkę plażową, spławiając się pontonami albo uprawiając nordic walking. Efektywny wypoczynek to jednak nie tylko aktywność fizyczna. W czasie urlopu dobrze jest dowartościować te sfery naszego życia, które na co dzień zaniedbujemy. Planując urlop, najlepiej wsłuchać się w siebie, w swoje potrzeby i potraktować się z wielką miłością.

Jeśli naprawdę chcemy zregenerować fizys i psyche, do wakacji trzeba się przygotować. Dla niektórych nagłe powstrzymanie się od pracy stanowi źródło kryzysu. Takie osoby to często pracoholicy – mają przez pierwsze kilka dni wypoczynku kłopot z odnalezieniem się w zmienionej sytuacji. Rozpaczliwie szukają zajęcia, sprawdzają pocztę, telefonują i na odległość tak naprawdę pracują. Warto dać sobie czas na aklimatyzację w nowym miejscu i w nowych – pozazawodowych – realiach.

Miękkie lądowanie po urlopie zagwarantuje płynne przejście ze stanu odpoczynku do aktywności. Przez kilka pierwszych dni po wakacjach dobrze jest skupić uwagę na stopniowym wdrażaniu się w zadania. Nie próbujmy więc nadrabiać powstałych zaległości od razu pierwszego dnia. Dajmy sobie czas na oswojenie się z innym niż urlopowy rytmem dnia.

Im egzotyczniej, tym marketingowo lepiej. Szukając miejsca na wypoczynek, o którym opowieść zagwarantuje nam wywołanie emocji u słuchaczy, możemy wybrać się np. do Tanzanii i Zanzibaru, aby zwiedzić rezerwat Manyara, wspiąć się na Dach Afryki, pospacerować po złocistych plażach i zażyć kąpieli w turkusowych wodach Oceanu Indyjskiego. Dla ceniących kontakt z naturą kuszący może się okazać pobyt w Namibii, RPA czy Zimbabwe. Biura podróży proponują wycieczki z fotograficznym safari, zwiedzaniem Fish River Canyon czy nurkowaniem z rekinami.

Jednak dla komfortu psychicznego tak naprawdę nie miejsce jest najważniejsze. Planując wypoczynek, warto odwołać się do wyobraźni i zadać sobie pytanie: ,,Co pod koniec urlopu będzie wskazywać, że jestem wypoczęty?” i ,,Co mogę zrobić, żeby to osiągnąć?”. Jeśli zdamy się w wakacje na przypadek i bezwolne mijanie czasu, może się okazać, że nasz urlop właśnie się skończył, a my ani trochę nie zdążyliśmy odpocząć. I chociaż to właśnie brak organizacji czasu często kojarzy nam się z wypoczynkiem, warto zadbać o to, aby każdy dzień urlopu wykorzystać w pełni. Nie bez znaczenia jest też długość wypoczynku. Tygodniowy wyjazd raz w roku to zdecydowanie za mało, aby naładować akumulatory.

Najefektywniejszy wypoczynek gwarantujemy sobie, biorąc trzy tygodnie urlopu i dobrze planując czas. W pierwszym tygodniu odsypiamy i relaksujemy się. W drugim jesteśmy gotowi korzystać z uroków wakacji, zwiedzać albo uprawiać sport. Jednak dopiero trzeci tydzień to czas na zregenerowanie organizmu.

Osoby, które mogą się pochwalić trekkingiem w Himalajach, wyjazdem na nurkowanie w Meksyku albo modnym ostatnio żeglowaniem po Mazurach – zabłysną i dadzą się zapamiętać. Sposobem, w jaki spędzamy wakacje, „informujemy” o naszej gotowości do podejmowania wyzwań, otwartości i ciekawości świata. I niewątpliwie o zasobności portfela. Dlatego też biznesmeni często wybierają wypoczynek w egzotycznych miejscach lub aktywną jego formę.